Słowem o MFKiG
Łódzki Festiwal skończył się już jakiś czas temu i zauważyłem, że brakuje na tym blogu jakiejś oficjalnej informacji, co tam u DNC. No więc MFK był bardzo fajny, jak zwykle najlepiej wypadający na tle innych znanych nam imprez komiksowych. Jeśli chodzi o sprzedane komiksy, to w tym roku nie było jakoś super, choć "Wrotki" się już skończyły, a "Inwektywu" zostało dosłownie kilka sztuk.
A tak wyglądało stoisko:
Baaardzo dużo wszystkiego, ledwo się pomieściliśmy z tymi zinami, ale i tak było fajnie i pozdrowienia dla wystawiających się z nami twórców! Szkoda tylko, że szefowie festiwalu schowali nas za kolumną, i gdyby nie kartonowy kurczak Szymona Kaźmierczaka, pewnie większość klientów nawet nie zwróciłaby uwagi na ten przysłonięty zewsząd mangowymi gadżetami fragment strefy targowej.
Keft II - agresywny marketing
"W mackach namiętności" spotkało się ze sporym uznaniem naszych największych fanów, choć oczywiście znalazły się osoby, które odczuły niedosyt po przeczytaniu najnowszego komiksu - być może wiąże się to z delikatnym odejściem od dissu, który był przedłużeniem archaicznej tradycji bitew komiksowych. Ale z drugiej strony, ile można? Okładka również wzbudziła małe kontrowersje, ale każdy wie, że liczy się tylko różowa treść. Świat zamieszkany przez Supercweli chcąc nie chcąc nabrał już jakiegoś widocznego kształtu i chyba warto pobabrać się w nim jeszcze przez chwilę, a drugi Keft jest ważnym punktem zaczepienia w dalszej kreacji.
Jeśli jesteście zainteresowani kupnem zina, piszcie na maila cweljeb()tlen.pl, cena komiksu to 900 groszy + koszty przesyłki. Keft 2 jest również w sklepie na stronie kops.pl. O tyle warto się tam skierować, by jednocześnie nabyć inne komiksy naszych kolegów - "Kops początek" Katerów oraz "Ultimate Kops", z historią Adama Czernatowicza (CBS) i rewelacyjnymi rysunkami [Kon]Teenna. A jeśli to za mało, by się naczytać, zawsze możecie poszukać nowego Kefta na sklep.gildia.pl, tam mają największy wybór wszystkiego.
[DNC] komiks trwa!
Obecnie pracujemy nad kolejnymi komiksami. Brzozo jest już w trakcie rysowania swojego kolejnego, solowego albumu, a podczas Projektu 24 w Gdańsku stworzył ... następną przygodę kefcika z "Wrotek". Fani gdańskiego kolegi powinni być usatysfakcjonowani.
Z kolei Cyryl Bobarczyk i ja, już od pewnego czasu próbujemy stworzyć komiks przybliżający historię początków drużyny, a więc akcja odbywać się będzie w Mieście Bitew Komiksowych, dawno dawno temu. Mam też w planach zrobienie kolejnego małego komiksu (a7), ale nieco dłuższego niż dotychczasowe Ataki i Wrotki. Być może powstanie też nowa antologia drużynowa, taka jak "Inwektyw", wszystko zależy od mobilizacji osób zainteresowanych. Zobaczymy jak to wszystko będzie się kręcić.
Ku chwale cwelskości!
PS. Wrzuciłbym jakieś zdjęcia z MFK, ale robiliśmy je analogiem i jeszcze nie zostały wywołane.
Ooo, właśnie! Na 22 MFKiG kupiłam od was KEFTA i tak się zastanawiałam gdzie zniknęliście na 23 imprezie, bo nigdzie nie mogłam was znaleźć. Udało mi się tylko skojarzyć dzień wcześniej takiego chłopaka w okularach, jeszcze ze spotkania Człowieka bez szyi. A to wszystko przez ten filar :P
OdpowiedzUsuńliczę, że w przyszłym roku go zburzą, czy coś...
OdpowiedzUsuń